W Walentynki dzieliłem gorącą chwilę z moją macochą.Po podrażnieniu jej tyłka ochoczo zanurzyłem się w jej ciasnej, soczystej cipce.Ujeżdżała mnie jak profesjonalistka, prezentując swoje umiejętności w pozycji na jeźdźca i ujeżdżać.Zakończyliśmy satysfakcjonującym widokiem jej obfitego tyłka.